poniedziałek, 27 kwietnia 2015

------

Hei, wreszcie udalo mi sie tutaj wpasc i napisac jakis nudny post o polnocy na temat mojego nudnego zycia, w sumie moze i by nie bylo nudne gdybym was wtajemniczyla w szczegoly, ale po co.... No wiec w tym momencie doslownie pęka mi głowa i mam dosyc wszystkiego I chce spac czyli jak zawsze. Dzisiejszy dzien jest jednym z nagorszym w moim życiu, bo musialam sie uczyc do historii, niemieckiego ( szczerze mowiac nie chce mi sie o tym pisac, wiec lagodnie przejde do nastepnego tematu) ... Wiec uwielbiam jezdzic autobusem do szkoly bo moge posluchac sobie muzyki, a teraz mam faze na Bruno Marsa. Piosenek ktore moglabym sluchac non stop jest Marry you, the lazy song, just the way you are ... 
I juz mi sie nie chce pisac wiec dobranoc



O I jeszcze dzisiaj bylo 25*C za duzo, do 22 jest okej.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz