czwartek, 5 lutego 2015

Lazy day

Dzisiejszy dzien nie spędziłam aktywnie, gdyż sie nie wyspalam. Wstałam o 9 położyłam sie ok 2. Nie mogłam zasnąć. Kompletnie. Nie ma jak na razie dnia w te ferie żebym sie wysłała. No ale cóż. Nie mam zbytnio co robić. Ta... Mam masę po prostu moze przez ta ilośc nic mi sie nie chce i dzisiajeszy dzien leżę w łóżku praktycznie non stop. Taki mój los. Zdarza sie. Cos z tym muszę zrobic ale dopiero za jakis czas. 

A i mam wiśniowe końcówki. Miałam zrobic zdjęcie w dzien ale zapomniałam. Innym razem. 
Tak bardo piękni...:/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz