Smile :)

         

Hej kochani, 

od paru dni nie chce mi schodzic uśmiech. Dlaczego ? Dlatego ze już niedługo upragnione wakacje, ale mi sie wydaje ze bedą najkrótsze, bo najfajniejsze :) ach... tylko pomyśleć o spędzaniu ze znajomymi każdego dnia, kładzeniu sie o 3, pięknej pogodzie ❤️ I oczywiście brak szkoły.  Teraz każdy dzień mija błyskawicznie w szkole ogl filmy, piszemy testy diagnozujace z całego roku, gramy, śpimy. Teraz to tylko żyć nie umierać :)

                             

13th Friday

Hej jak tam u was piatek 13 ? Bo u mnie dzień jak co dzień. Zaczął się jakby nigdy nic. Potem popadał deszcz ❤, potem wyszłam z domu do rossmanna :) i kupiłam lakiery do paznokci :) mamie się zachciało aby pasował jeden z nich do nowej sukienki :). Wychodząc z bloku już zauważyłam ślimaki na chodniku. Więc je szybko pozbierałam i odłożyłam w bardziej bezpieczne miejsce. Moze się wam wydawać dziwne ratowanie ślimaków, ale ja je jakoś bardzo lubię. Takie śmieszne zwierzaczki ❤. Potem jeszcze czarny kot mi przeszedł centralnie przed nogami. Ale ja w przesądy nie wierzę ale ten dzień wydał mi się pechowy, bo jeszcze zgniotłam 2 ślimaki T.T . I jeszcze omało co nie przejechał mnie samochód :) Yeey... Czego chcieć więcej :)

School trip

Środa:

Hej kochani dzisiaj jadę na szkolną wycieczkę gdzie? Nie powiem narazie. W następnym poście się okarze. Zabrałam ze sobą torbę Oli i jej plecak. Wszystko jakimś sposobem się zmieściło :). Wyjazd o 6:40 a tam mamy być ok 13 czyli ok. 8h jazdy. Mam nadzieję że wszystko zabrałam :)

Juz jesteśmy na miejscu jest super :) mój pierwszy wyjazd w góry, widoki zachwycające. Tak jestem w Zakopanem. 

Wchodzilismy i schodzilismy z Głubałówki. Było cieżko, ale fajnie :) potem poszlismy do apartamentu i zjedlismy obiad 

Czwartek:

Śniadanie godzina 8:00. Wczesnie spałam tylko pare giodzin. 

Teraz czas na 5 h w Tatrzańskim PN bardzo chciałam tam pojechać nawet marzyłam. Widoki ... nie ma słów aby opisać trzeba samemu zobaczyć. Zdaje sobie sprawe ze dla was gory to przezytek (czy cos). Ja czułam sie na 3 lata i jakbym dostała nową zabawkę. Dla mnie to bylo cos nowego i obcego. Ach, jaskinia była niesamowita, miałam nadzieje że zobaczę nietoperki ale nie :(. Turystów ( jakie dziwne słowo :) ) i wycieczek było multum. 

Trochę się ochodzilismy, a nadodatek pojechaliśmy na skocznię narciarką. Nothing special :) ale tez super. Cieszyłam się jaj dziecko.

Krupówki przez 2h

Obiad o 18 :)

Ognisko 20:30 :) mnie nie było, bo strasznie się źle czułam :) ale szkoda się rozpisywać na ten temat bo po co. Ognisko wyszło podobno dobrze, dziwnie, głośno.

Piątek:

Śniadanie 7:15 jeszcze wcześniej się nie dało :). Nie wyspałam się.

Znowu jedziemy autokarem. Mój organizm powoli nie może wytrzymać ciągłęj prawieże jazdy :) w górach czuje się dobrze :). Teraz wspinamy się na ...  ? ( nie wiem wstawie później) wchodziliśmy ok. 3h. Widoki tak naprawde WOW :) Ale głównie patrzy sie na nogi ;). Kamienie po których się chodzi są śliskie :). 

Czas na obejrzenie wodospadów, ładne :)

Wracamy na objad jest 12:30 i o 13 planowany wyjazd.

Lublin już tak szybko, minęło niczym klaśnięcie rękami. Godz. 22 a teraz 23:3O dobranoc :)

P.S. moja koleżanka w parciagu tych paru dni schudła 2 kg !

                                                                   KAJA- szczęśliwa :)

Lolipop ...

                                 

                    

                                   

Hej kochani dzisiaj dzień dziecka :) i 1 czerwca co oznacza za pare tygodni wakacje. Marazie pogoda jest taka sobie pada deszcz i pochmurno:(.

 Za latem osobiście niezabardzo przepadam bo lubie gorace herbatki, kakao-a, rękawiczki, i mieć dużo na sobie : sfetry, grube skarpety i getry <3

Niedługo bedziemy spacerować po piasku na długisz i szerokich plażach wśród promieni słonecznych i cali brązowi lub czerwoni :). Za parę dni będą specjalne posty (3) ale zobaczycie :). 

U mnie nic ciekawego siedze w domu i się szykuje do czego? Zobaczycie w środę teraz dobranoc ;*