Hej kochani ostatnio poprosila mnie Beatka (erisako.blogspot.com <- musisz wejść) abym podała szczeguły z urodzin, ale to nic takiego "wow". Poprostu dzień przed moimi urodzinami cała rodzinka przyszla do domu i właśnie wtedy zjedlismy cały tort i wypiliśmy Picolo. To taka mała "impreza" cóż, i to w sumie tyle. Jak widzicie nic takiego hucznego. Ale za to w poniedziałek wchodząc do szatni w szkole usłyszałam sto lat i dostałam małe prezenciki. Byłam bardzo zaskoczona i w sumie zawstydzona :). Jedno zdjęcie z "imprezy" jest całkiem ok :
Z całych moich urodzin jest tylko 7 zdjęc tego samego -.-" Olka - fotograf
Pa pa
Super ;) .Fajnie z tym 100 lat w szatni
OdpowiedzUsuńHaha :)
OdpowiedzUsuń